Rate this post

Moja żona od najmłodszych lat pasjonuje się psami, a konkretnie pudlami. Jako, że została wychowana w rodzinie, w której roiło się od czworonogów biegających po domu i podwórku nie sposób było nie pokochać tych zwierząt. W momencie, gdy poznałem Mariolę wiedziałem już o jej zamiłowaniu do psów, a w szczególności do pudli. Swoją miłość i niepohamowaną pasję do tych psiaków postanowiła wyrazić w jeszcze dobitniejszej formie niż tylko poprzez sukcesywne i progresywne powiększanie swojej kolekcji zwierząt w naszym rodzinnym domu. Jakiś czas temu postanowiła pokazać całemu światu swoje dorodne zwierzaki poprzez czynne partycypowanie w konkursach piękności dla psów. Specjalne karmy dla zwierząt, które wspólnie kupujemy dla naszych czworonożnych pociech pozwalają naszym pudlom osiągnąć prawdziwe optimum formy nie tylko pod względem wizualnym, lecz przede wszystkim w kwestii ich godnej pozazdroszczenia zdrowotności. Właśnie zbliża się ósma edycja konkursu, w którym zamierzamy wystartować i liczymy, że również pójdzie nam naprawdę dobrze.