Kiedy w roku 536 władca wschodniego cesarstwa rzymskiego (zwanego też bizantyńskim), Justynian I Wielki, po raz pierwszy przekroczył progi kościoła Hagia Sophia (Mądrości Bożej) w Konstantynopolu, którego budowę właśnie ukończono, miał on ? jak to przekazuje tradycja? zawołać   z   zachwytem   i   dumą:    ?Salomonie ? przewyższyłem  cię!”   I   rzeczywiście,   nowa  świątynia konstantynopolitańska swymi potężnymi rozmiarami, niezwykłą, nie spotykaną do tej pory śmiałością konstrukcji i przepychem wykończenia przyćmiła wszystko,  co do momentu jej wzniesienia stworzono w dziedzinie budownictwa w ciągu wielu wieków. Ten cud sztuki architektonicznej   i  techniki  budowlanej  został  uznany  za  najwspanialszy pomnik architektury i budownictwa całego pierwszego tysiąclecia naszej ery. Okrzyk  cesarza  Justyniana  nie  świadczył  zbyt  dobrze o  jego   skromności.   Jedyną  bowiem  jego  zasługą  było dostarczenie wielkich środków na budowę wspomnianej świątyni. Jej wielkość i wspaniałość nie były już zasługą władcy,  lecz jej  bezpośrednich twórców ? architektów, którzy   ją   zaprojektowali   oraz   kierowali   jej   budową. Owymi architektami byli Anthemios z Tralles i Isidoros z  Miletu.  Tralles i Milet to starożytne miasta-kolonie greckie w Małej Azji, kwitnące i bogate ośrodki handlowe i   kulturalne.   Z   obu   twórców  kościoła   Hagia   Sophia wybitniejszą  indywidualnością  był  niewątpliwie Anthemios,   który   uchodzi   za   właściwego   twórcę   projektu świątyni.  Isidoros zaś współpracował z nim przez cały czas jej budowy.